Aktualności

Nikt nie lubi być kontrolowany, ale ktoś musi sprawować kontrolę

Nikt nie lubi być kontrolowany, ale ktoś musi sprawować kontrolę

Jednym z częstszych argumentów za nie korzystaniem z systemów monitoringu zużycia paliwa oraz czasu pracy maszyn i pojazdów jest argument, że nikt nie lubi być kontrolowany. Że nie ma ludzi do pracy, że nie ma kim pracować i że jak wprowadzę kontrolę do firmy to ludzie odejdą bo to oznacza ze strony firmy i pracodawcy całkowity brak zaufania.

System monitorowania zużycia paliwa i czasu pracy jest takim samym narzędziem kontroli jak raporty handlowców dotyczące sprzedaży, czy zakładowa kontrola jakości i raporty o brakach/usterkach w firmach produkcyjnych. Właściciel ma prawo, a nawet obowiązek sprawdzać, czy zasoby takie jak paliwo, maszyny i czas pracy, na które wydaje niemałe środki, wykorzystywane są w sposób optymalny i czy nie są nieświadomie lub co gorsza świadomie marnotrawione.

Dlaczego? Ponieważ właściciel firmy chce zarabiać. Po to ponosi ryzyko i inwestuje własne środki, aby uzyskiwać z nich jak najwyższą stopę zwrotu w jak najdłuższym czasie. Jeśli jego biznes nie będzie rentowny to albo jeśli nie będzie w stanie tego poprawić go zamknie, albo jeśli nie zamknie go w porę, to zbankrutuje. Tak czy inaczej firma przestanie istnieć, a jej pracownicy w tym momencie zostaną bez pracy.

Ci pracodawcy, jak i pracownicy, którzy to rozumieją zgadzają się na zgodne z prawem formy kontroli, aby móc w długiej perspektywie funkcjonować w ramach firmy. System monitorowania zużycia paliwa, czasu pracy ludzi i maszyn jest mało inwazyjny i w zasadzie bezobsługowy. Poza faktem zbierania danych w tle nie obciąża pracownika dodatkowymi obowiązkami, a pracodawcy dostarcza dokładne dane zebrane w sposób obiektywny i miarodajny, bez zniekształcenia przez ewentualny wpływ człowieka.

Co ciekawe, taki system można wykorzystać do tego, aby dodatkowo wynagrodzić tych pracowników, którzy najlepiej gospodarują powierzonym mieniem pracodawcy. W odpowiedni i optymalny sposób korzystają ze sprzętu, z maszyn, z pojazdów. To przekłada się na ich dłuższą żywotność, mniejsze koszty serwisowe, mniejsze zużycie materiałów eksploatacyjnych, mniejsze zużycie paliwa. A to oznacza OSZCZĘDNOŚCI. Dlaczego nie wynagrodzić dodatkowo tych pracowników, którzy są w stanie dzięki swojemu zaangażowaniu, odpowiedniej postawie i umiejętnościom wygenerować dla firmy realne, mierzone w pieniądzu oszczędności? Dlaczego się z nimi tymi oszczędnościami nie podzielić?

System Motoflow zbiera tego typu informacje z bieżącej działalności, przetwarza je i daje materiał, który każdy zarządzający firmą może wnikliwie przeanalizować, a następnie wyciągnąć wnioski i przekuć je na konkretne działania. Ponieważ zbierane dane są rzeczywiste, miarodajne , dokładne – innymi słowy wiernie oddają rzeczywistość, to pomagają podjąć obiektywne decyzje biznesowe.

Nie ma chyba nic bardziej motywującego niż pochwała i nagroda za dobrze wykonaną pracę z poczuciem, że faktycznie ktoś na nią zasłużył. Nie ma chyba nic bardziej demotywującego niż nagrodzenie kogoś za coś, co jest nieprawdą, a opiera się na mylnych założeniach, przypuszczeniach czy niewłaściwych danych.

Na przestrzeni lat obserwujemy, również wśród swoich pracowników, że nie tyle wysokość nagród motywuje, co ich adekwatność do uzyskanych wyników i zasług, czyli ich sprawiedliwe przyznawanie. Do tego może przyczynić się właśnie System Motoflow.

Kategorie wpisów